Ładnych rzeczy było w bród!
Ach co to był za kiermasz, jedno jest pewne ładnych rzeczy nie brakowało, były ozdoby i dekoracje świąteczne: wianki, stroiki, pachnące, ręcznie dekorowane pierniczki i urocze chatki, wyroby wyszywane: ręcznie tworzone maskotki, świece, porcelana zdobiona techniką kalkomanii, ceramika, wyroby drewniane i produkty pszczele. Słowem każdy odwiedzający stoiska mógł znaleźć wile inspiracji prezentowych i dekoracyjnych drobiazgów do domu. Dla rodzin z dziećmi największą atrakcją była możliwość przejażdżki ciuchcią beskidzką i spotkanie ze Świętym Mikołajem, który słysząc o dużej ilości grzecznych dzieci w okolicy Pałacu Czeczów postanowił odwiedzić nasz kiermasz i zostawić dla nich upominki.